Oczami Tatiany
Lot dłużył się niemiłosiernie wszyscy dookoła śpią oprócz
mnie i Nialla. Poszłam do wc oczywiście mój kochany blondasek wszedł za mną i
zamknął drzwi na zamek. Domyśliłam się o co kaman, ale mi też brakowało takiej
bliskości :D Niema to jak uprawiać seks w toalecie i to jeszcze w samolocie
hehe Nie będę wam opisywać dokładnie co się działo, ale przyznam że Niall wie
jak mnie zadowolić. Ubrałam się poprawiłam rozczochrane włosy, pomogłam
farbowanemu zapiąć koszulę i wróciliśmy na miejsca.
- Czemu byliście tam
razem? – zapytał siedzący przed nami Hazza przy czym ruszał śmiesznie
brwiami.
- yy.. Eee bo.. ja
się bałam iść sama wiesz mam lęk wysokości.
- No właśnie . – poparł
mnie Niall.
- Taa na pewno. – odpowiedział
i zajął się rozmową z Ems. Po jakimś czasie pilot kazał nam zapiać pasy i
przygotować się do lądowanie, w końcu dotarliśmy :)
Oczami Louisa
Nareszcie na miejscu musieliśmy jeszcze popłynąć na wyspę
statkiem, to było super :D łoł nasz hotel jest boski, mamy sypialnie ze swoimi
kobietami, własną restauracje i to wszystko pod wodą *_* Mimo że pokoje były
koło siebie to i tak pod wodą nic nie było widać na nasze szczęście ;P Boże jak
tu pięknie chętnie bym tu zamieszkał, nie ma tłumów fanek biegających za nami.
Rozeszliśmy się parami do sypialni, widok był niesamowity. Było już późno więc
zjedliśmy szybką kolację i poszliśmy spać.
Rano obudziłem się bardzo wypoczęty, mamy na dzisiaj świetne
plany będziemy nurkować ;) Zjedliśmy pożywne śniadanie, poszliśmy się przebrać
w stroje do nurkowania, odczekaliśmy jakiś czas po jedzeniu i z instruktorem
poszliśmy na łódź. Odpłynęliśmy trochę od wyspy i wraz z opiekunem
sprawdziliśmy nasz sprzęt. Jak wszystko było gotowe wskoczyliśmy do ciepłej
wody, nurkowaliśmy między rybami to było cudowne nawet Zayn z nami pły2wał co
dziwne bo on panicznie boi się wody. ‘’Zwiedziliśmy’’ jakiś zatopiony statek,
podwodnym aparatem robiliśmy sobie różne, śmieszne zdjęcia, ale będą
wspomnienia. Zmęczeni wróciliśmy na suchy ląd, zjedliśmy obiad i poszliśmy na
plaże.
Oczami Nialla
Dziewczyny się opalały, a my poszliśmy pływać zobaczyłem jak
Tatiana z kimś się przytula na przywitanie, nie tylko ja to zobaczyłem. Razem z
chłopakami postanowiliśmy to sprawdzić im bliżej podchodziliśmy tym bardzie ten
chłopak mi kogoś przypominał, przecież to Justin Bieber!!
- O hej kochanie
pewnie znasz Justina. – zwróciła się do mnie Tana, a ja stałem jak wryty.
- A więc to jest twój
chłopak. – powiedział Bieber patrząc na mnie.
- Tak… jestem Niall
H…
- Znam was :) – przerwał
mi jb.
- Aha to fajnie, a co
ty tu robisz. – powiedział Liam.
- Spędzam wakacje, a
co.
- Aha to fajnie że tu
gdzie my. – powiedziałem podjarany zaistniałą sytuacją.
- Tak jakoś wyszło. –
jb spojrzał na Tatiane.
- Ja lecę bo muszę
coś załatwić, do zobaczenia. – dodał, pożegnaliśmy się z Justinem i wszyscy
zaczęliśmy się opalać, później pogadam z Taną o co mu chodziło. Mimo że było
już w miarę późno słonko i tak nie dawało o sobie zapomnieć to nie to co Anglia
brrr zimno mi jak sobie o niej pomyśle. Już lekko opaleni wróciliśmy do hotelu
gdzie przebraliśmy się elegancko na kolację. Mimo że na sali byliśmy wszyscy
razem, każdy miał swój dwuosobowy stolik i nie zauważał reszty. Naszą
restaurację oświetlał ledwo przenikający przez tafle wody księżyc i świece na
stole. Było bardzo romantycznie w menu mieliśmy różne danie np. owoce morza. Boże
było tak wspaniale coś czuję że nie zapomnę tych wakacji nigdy. Żeby już było
naprawdę romantycznie po zjedzeniu kolacji zabrałem Tatiane na przechadzkę
brzegiem morza. Księżyc był w pełni, ani jednej chmurki i do tego całe niebo
iskrzyło się od gwiazd. Usadowiliśmy się kawałek od morza na suchym piasku.
- Mówiłem ci już że
cię kocham. – spojrzałem jej głęboko w oczy.
- Może raz czy dwa. –
zachichotała i zbliżyła swoją twarz. Złapałem ją delikatnie za podbródek i
namiętnie pocałowałem ona odwzajemniła mój czyn. Po zakończeniu pocałunku
oparła głowę o moje ramię powiedziała ciche : też cię kocham i zasnęła z uśmiechem na twarzy. Widziałem na jej
ciele gęsią skórkę, więc czym prędzej wziąłem ją na ręce nie budząc jej przy
tym i rozkoszując się chwilą wolnym krokiem wracałem do hotelu. Wszedłem do
podwodnej sypialni, zdjąłem z Tany sukienkę ( bez głupich podtekstów, czy coś
;P ) i położyłem delikatnie na łóżku, a sam pomaszerowałem do łazienki. Wziąłem
szybki prysznic, wykonałem wieczorną toaletę i obejmując moją kobietę zasnąłem
w nią wtulony.
Oczami Zayna
Po romantycznej kolacji z Nathalie wróciliśmy do sypialni.
Wzięliśmy wspólną kąpiel i przebraliśmy się w piżamy, czyli ja bokserki, a Nena
w czarną koronkową bieliznę wiedziała że taką ubóstwiam ;P Postanowiliśmy
oglądnąć jakąś komedie romantyczną padło na ‘’Ona to on’’ w trakcie filmu nie
obyło się bez czułości. Film się skończył, ale to dopiero początek naszych
igraszek, ale szczegóły pozostawię dla siebie ;P
Rześki i odprężony obudziłem się rano, ręką szukałem po
ziemi moich bokserek, założyłem je i poszedłem do łazienki. Wziąłem szybki
prysznic na pobudzenie, ubrałem wcześniej naszykowane czyste ciuch i wróciłem
do pokoju. Moja królewna nadal spala, spojrzałem na zegarek była 8.37,
postanowiłem pójść się przejść. Przechadzałem się brzegiem plaży, gdy nagle
podbiegła do mnie mała grupka nastolatek. Chciały autografy i zdjęcia, czyli
ktoś nas tu zna :) Wróciłem do sypialni, Nathalie nadal spala położyłem się obok
i włączyłem laptopa. Sprawdziłem parę stronek plotkarski gdzie było kilka
artykułów o naszym wyjeździe. Była też opisana każda para i dołączone do tego
zdjęcie. Wszedłem na to bo ciekawiło mnie co napisali o mnie i Nathalie. COO
!!! Uważają nasz związek za fikcję bo podobno rzadko pokazujemy się razem
publicznie i nie okazujemy sobie uczuć, boże co za bzdury. Sprawdziłem twistera
gdzie odpisałem kilku osobą, wstawiłem parę fotek z wczoraj i dodałem parę osób
do obserwowanych. Ich reakcję bardzo mnie uradowały, dziękowały mi to dla mnie
wspaniałe że mogę jednym kliknięciem kogoś tak bardzo uszczęśliwić. Wyłączyłem
laptopa i właśnie obudziła się Nats.
- Cześć piękna.
- No dzień dobry
piękny.
- Wyspałaś się?
- Można tak
powiedzieć.
- To dobrze, idź się
szykuj bo musimy iść na śniadanie zanim Niall nam wszystko zje ;P
- Już idę, idę. – powiedziała
i poszła w stronę łazienki.
- Ale o czymś
zapomniałam.. – spojrzała na mnie, podbiegła wskakując na łóżko i obdarował
mnie namiętnym buziakiem.
- Teraz mogę iść się
szykować. – powiedziała, a ja tylko zachichotałem pod nosem. Wyszykowanie
zajęło jej 20 min, w pełni gotowi poszliśmy do restauracji, gdzie jedli już
wszyscy. Wybór był ogromny mieliśmy przed sobą wielki szwedzki stuł zapełniony
mnóstwem smakołyków.
Oczami Alex
Jak wszyscy już zjedli poszliśmy jeszcze na chwilę do swoich
sypialni po parę drobiazgów i pomaszerowaliśmy na pokaz delfinów. Musze
przyznać że to jedne z moich ulubionych zwierząt. Jak byłam mała zawsze
marzyłam , aby zostać treserką delfinów i później na pokazach uszczęśliwiać tym
ludzi. Nathalie robiła dużo zdjęć powiem wam że jej zdjęcia są naprawdę
wspaniałe ma dziewczyna talent :) Chłopcy przyszykowali dla nas niespodziankę
okazało się że mamy możliwość pływania z delfinami. Dobrze że mamy pod ciuchami
stroje kąpielowe, bez zastanowienia za pozwoleniem instruktora wskoczyłyśmy do
basenu. To doświadczenie było niesamowita, to zdecydowanie moje najlepsze
wakacje. Po zakończeniu pływania poszliśmy odwiedzić inne zwierzęta w parku
wodnym. Wybraliśmy się też na różnego rodzaju kolejki i karuzele, po
zakończeniu zabawy wróciliśmy do hotelu na obiad. Zjedliśmy i postanowiliśmy
jeszcze chociaż chwilkę skorzystać ze słonka. Odpoczywając na leżakach wzięłam
aparat Neny i oglądałem różne zdjęcia. Były tam dzisiejsze fotki jak i
wcześniejsze, znalazłam tam dużo swoich zdjęć nawet nie wiem kiedy ona je
zrobiła.
Oczami Tatiany
Spragniona poszłam do baru niedaleko nas, zamówiłam sobie
drinka i usiadłam na krzesełku przy ladzie. Nagle ktoś podszedł do mnie od tyłu
i zasłonił mi oczy.
- Zgadnij kto ? – zapytał
chłopak, dobrze znałam ten głos.
- No hej Justin. – odpowiedziała.
- Skąd wiedziałaś?
- Kobieca intuicja ;P
- Aaahhaaa, nigdy nie
zrozumiem kobiet. A co tam u cb?
- Dobrze, a jak tobie
mijają wakacje.
- Jakoś lecą ważne że
mam wolne, nieważne gdzie jestem.
- Jesteś z kimś czy
sam przyleciałeś?
- Sam.
- A myślałam że
będziesz ze swoją dziewczyną.
- aa z Sel to już
koniec, nie mam z nią już nic wspólnego no poza dzieckiem. – zrobiłam
wielkie oczy to on ma z nią dziecko i tak na luzie o tym gada.
- Żartowałem nie mam
z nią dziecka. – zaśmiał się jb.
- Jesteś bardzo
przekonujący wiesz, uwierzyłam ci.
- Wiem :D
- I widzę że skromny
też.
- Jestem skromny, ale
stwierdzam fakty ;)
- Może się do nas
przyłączysz, bo przecież nie będziesz spędzał tu czasu sam.
- A reszta nie będzie
miała nic przeciwko?
- Nie no co ty ;) – wzięliśmy
swoje drinki i wróciliśmy na plaże do znajomych.
- Cześć. – przywitał
się jb. Znajomi się trochę zdziwili.
- No Hejo ;) – powiedziała
Alex.
- Ej może zrobimy
dzisiaj wieczorem ognisko na plaży? – zapytał Liam.
- Świetny pomysł
stary. – powiedział Zayn.
- Może wpadniesz? – zapytała
Nena, Justina.
- Nie chce wam
przeszkadzać.
- Ej bez przesady im
więcej ludzi tym lepiej ;) – powiedział Hazza.
- Na pewno nikt nie
ma nic przeciwko? – upewnił się jeszcze jb.
- Nie no co ty :) – powiedział
Niall.
Oczami Ems
Umówiliśmy się z Justinem o 19 w tym samym miejscu co
właśnie przed chwilką byliśmy. Poszliśmy do hotelu, bo mimo że to Malediwy to
od morza potrafi porządnie zawiać. Wzięłam bluzę i razem z Harrym
powędrowaliśmy do kuchni, aby powiedzieć że odpuszczamy dzisiaj sobie kolację i
czy mają wszystko potrzebne na ognisko. Na szczęście mieli, zawołałam
chłopaków, aby zanieśli jedzenie na plaże, gdzie czekał już Justin. Razem z
dziewczynami rozłożyliśmy wszystko na wcześniej przyniesionych stołach,
porozkładałyśmy koce, a chłopcy zajęli się rozpaleniem ogniska. Trochę im to
zajęło, nie obyło się bez wygłupów, mieliśmy z nich niezły ubaw. Bardzo
zakolegowaliśmy się z jb chociaż widzę że Niall nie do końca, denerwuje go to
że Tana bardzo dużo z nim gada i wgl. Muszę z nim pogadać.
- Możemy pogadać. – zapytałam blondaska.
- Jasna :)
- Ale w cztery oczy.
- ok.
- Co się dzieje? – zapytałam jak odeszliśmy kawałek od znajomych.
- Nic, a co ma się dziać. – odpowiedział nerwowo bawiąc się
sznurkiem od bluzy.
- Niall przecież widzę.
- Widzisz jak ona na niego patrzy… - spojrzał na Tatianę, a
następnie zrezygnowany spuścił głowę.
- Boje się że…
- Nawet tak nie myśl ona cię kocha. – przerwałam mu. - Niall nie widzisz tego, na ciebie patrzy
z pożądaniem, a na niego jak na dobrego przyjaciela.
- Tak ale..
- Żadnego ale.. powtórzę ponownie O N A
C I Ę K O C H A !!!
- Dzięki :) – przytulił mnie.
- Spoko. – zaśmiałam się tylko i wróciliśmy do reszty. Tana od razu
rzuciła się na szyję Nialla, jakby coś wyczuwała, i obdarowała go namiętnym
całusem, ooo jakie słodziaki. Wieczór minął nam naprawdę miło, po północy
pożegnaliśmy się z jb i wróciliśmy do hotelu. Wykonałam całą wieczorną toaletę
i położyłam się do łóżka. Niestety nie doczekałam się Hazzy, bo zmęczona dniem
zasnęłam jak dziecko.
Oczami
Liama
Obudziłem się w wyśmienitym humorze,
bo na powitanie dostałem soczystego buziaka na powitanie.
- Cześć kochanie. – powiedział Alex.
- Hej skarbie.
- Co dzisiaj robimy.
- Może dzisiaj posiedzimy cały dzień spędzimy na plaży?
- Mi pasuje :D A teraz wspólny prysznic ? – zapytała blondi słodko
zagryzając dolną wargę.
- Z tobą zawsze. – odpowiedziałem i poszliśmy do łazienki.
Oczami Harrego
Po śniadaniu poszliśmy na plaże,
bo dziewczyny chciały się poopalać. Po godzinie opalania dołączył do nas
Justin.
- Przychodzicie dzisiaj na mój koncert na plaży? – zapytał Beebs.
- Oks fajnie, a o której? – zapytała Nathalie.
- O 20 :D – uśmiechnął się.
- To wpadniemy bo i tak nie mamy co robić. – powiedziałem.
- Może wystąpicie gościnnie? – zaproponował.
- Serio, naprawdę możemy ? – zapytał z niedowierzaniem Niall.
- No nie jaja se robie.. – zaśmiał się Bieber. Pokiwaliśmy na zgodę
głową.
- Przyłączasz się do nas. – powiedziała
Alex.
- Jasne, jak nie macie nic przeciwko :) – przecząco pokiwaliśmy
głowami i Justin usiadł koło nas na leżaku. Gadaliśmy, śmialiśmy się wspólnie i
miło spędziliśmy czas. Tak że nie zważyliśmy że jest już 19 i razem z
chłopakami musimy się trochę przygotować. Pożegnaliśmy się na chwilkę z Bibsem
i rozeszliśmy się do swoich pokoi. Tam Emi pomogła mi wybrać strój, a później
sama się przebrała. Zabraliśmy się w lobby i poszliśmy na plażę gdzie stała już
mała scena. Justin zaśpiewał parę starszych piosenek i oczywiście zakończył koncert
ALAYLM.
- Jesteście wspaniałą publicznością, a teraz zapraszam na scenę moich
znajomych z zespołu One Direction. – i nagle rozległ się pisk i jeden
wielki wrzask. Łał tego się nie spodziewałem, nie sądziłem że ktoś nas tu zna.
Na początek zaśpiewaliśmy WMYB, późnie jeszcze parę piosenek i zeszliśmy ze
sceny. Razem z jb usiedliśmy przy stoliku i rozdawaliśmy autografy, było
wspaniale brakowało mi tego przez wakacje :)
Wszystko skończyło się ok. północy. Zmęczeni występem poszliśmy do
hotelu i natychmiast położyliśmy się spać.
Stroje dziewczyn na kolacji : ( tej w drugi dzień ;P )
Nathalie :
Dakota :
Emily :
Tatiana :
Alex :
_____________________________________
Na początek chcę was przeprosić, że musicie tyle czekać na rozdziały <3 Jedynym usprawiedliwieniem chociaż na moją niekorzyść jest lenistwo... przepraszam was bardzo :**
Jak wam się podoba rozdział i mam pytanie chcecie, aby później tez pojawił się JB, czekam na odpowiedzi w komentarzach <33
Tak wgl jak już pewnie wiecie Zayn wrócił na TT :D Ale się cieszę <3
Zapraszam tez na mojego 2 bloga którego prowadzę z Sylwią_Shy :*
CZYTASZ = KOMENTUJESZ :D
A tam ważne że w ogóle dodajesz ;). No trochę się zawsze muszę naczekać na rozdział, ale piszesz długie więc tym mi wynagradzasz ;D.
OdpowiedzUsuńOoo, widzę że ty także zaczęłaś dodawać zdjęcia? ;D.
Haha rozwaliło mnie jak Tatiana i niall uprawiali seks w totalecie ! Nie mogłam w to aż uwierzyć, hehe widać są oboje dość szaleni ...
Haha, fajnie że wprowadziła Justina Biebera, nie jestem jego fanką, ale super że prócz chłopaków jest ktoś sławny;D. No cóż, Niall go kocha więc i ja trochę się przekonałam do biebera ;))).
Czekam na nn <3.
<3
UsuńByłoby super, gdyby Justin pojawił się jeszcze w kilku kolejnych :) Świetny rozdział, fajnie się go czytało! Czekam na kolejny i zakop tego lenia! :D
OdpowiedzUsuńdzięki <3
UsuńJ.B. ? - No robi się naprawdę ciekawie xd
OdpowiedzUsuńA co do ciekawych momentów : Nie ma to jak małe conieco z Niall'em w WC xd Myślałam że padnę ! Rozwaliłaś mnie tym dziewczyny ;D
+ Zapraszam na drugi rozdział opowiadania na http://foreveryoungonedirection-a.blogspot.com/ *mam nadzieję że wpadniesz i skomentujesz* ;D